Odpowiedzi. Właściwie to niczym, chyba jedyna różnica polega na systemie. Każdy iPhone ma iOS`a i jest od Appla. Sądze, że znajdziesz to w Google. Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Czym różni sie Smartfon on IPhone'a? Jeśli przeglądałeś specyfikacje techniczne dowolnego smartfona w ciągu ostatnich kilku lat, prawdopodobnie zobaczysz, że wiele telefonów obsługuje teraz „podwójne karty SIM”. Niektóre telefony z Androidem od lat oferują obsługę dwóch kart SIM, podczas gdy iPhone'y otrzymały tę funkcję dopiero niedawno. Oto, co iPhone'y obsługują dwie karty SIM i co musisz wiedzieć o tej technologii. Co to są telefony z dwiema kartami SIM? Dual-SIM brzmią skomplikowanie, ale w rzeczywistości są dość proste do wyjaśnienia. Znasz tę małą plastikową kartę, którą wkładasz do swojego iPhone'a? Mała kartka z chipem? To jest karta SIM a ten chip zawiera twój numer telefonu. Wkładając ten chip do smartfona, w ten sposób operatorzy komórkowi wiedzą, na które urządzenie przekierować połączenia i SMS-y, gdy dzwonią pod Twój numer. Telefon z dwiema kartami SIM to po prostu telefon, który ma dwa gniazda, w których są dwa różne Karty SIM można włożyć w tym samym czasie. Daje to Twojemu jednemu telefonowi dwa różne numery telefonów. Do czego byś używał telefonu z dwiema kartami SIM? Dlaczego miałbym chcieć mieć dwa różne numery telefonów? To pytanie, które zadaje wiele osób, gdy pytają, czym jest dual-SIM. A prawdziwa odpowiedź brzmi: większość ludzi nie chce lub nie potrzebuje dwóch różne numery telefonów. Jednak dwa numery telefonów powiązane z jednym telefonem, a więc telefonami z dwiema kartami SIM, są niezwykle przydatne dla dwóch określonych typów osób. Pierwszy to ludzie biznesu. Telefon z dwiema kartami SIM pozwala im mieć jeden numer telefonu do użytku osobistego i jeden numer telefonu do użytku biznesowego — wszystkie połączone z tym samym telefonem. Numer osobisty, który dajesz znajomym i rodzinie oraz numer służbowy, który dajesz swoim klientom i współpracownikom. Ta druga grupa osób, które naprawdę korzystają z telefonów z dwiema kartami SIM, to międzynarodowi podróżnicy lub ludzie, którzy spędzają dużo czasu w dwóch lub więcej krajach. Telefon z dwiema kartami SIM oznacza, że ​​możesz zachować kartę SIM do swojego planu komórkowego na przykład w Ameryce, a także kartę SIM do swojego planu komórkowego na przykład w Japonii. Oznacza to, że po wylądowaniu w dowolnym kraju możesz szybko przełączyć się na lokalnego operatora komórkowego, którego tam używasz. A jeśli chcesz, możesz również aktywować drugą kartę SIM, aby wszystkie połączenia na Twój numer w USA nadal były odbierane w Japonii. Karty Dual-SIM mogą również znacznie zaoszczędzić na opłatach za transmisję danych. Kiedy wylądujesz w kraju z drugą kartą SIM, przełącz się na nią, aby dołączyć tam do lokalnego planu transmisji danych, a nie otrzymasz ogromnych opłat roamingowych od swojego operatora w domu. Czy telefony z dwiema kartami SIM są droższe? Telefony z dwiema kartami SIM nie są droższe, ale z utrzymaniem dwóch planów operatorów komórkowych wiąże się wzrost kosztów. W końcu, jeśli masz numer telefonu w USA z jedną kartą SIM, będziesz mieć miesięczny rachunek u amerykańskiego operatora. A jeśli masz Japoński numer telefonu z drugą kartą SIM będziesz mieć dodatkowy plan komórkowy u tego japońskiego operatora. Co to jest e-SIM i jak ma się do Dual-SIM? Podczas gdy wiele Telefony z Androidem które są dual-SIM mają dwa fizyczne gniazda SIM, podejście Apple do dual SIM jest nieco chłodniejsze. To dlatego, że iPhone'y z dwiema kartami SIM mają jedno fizyczne gniazdo SIM i jedną stałą kartę e-SIM. e-SIM to elektroniczna karta SIM. Podejście Apple jest fajne, szczególnie dla międzynarodowych podróżników. Dzieje się tak dlatego, że możesz korzystać z fizycznego gniazda SIM w swoim planie komórkowym w domu, ale kiedy wylądujesz w obcym kraju, nie musisz wychodzić i kupować kolejnej karty SIM, jeśli chcesz mieć plan transmisji danych podczas podróży. Możesz po prostu wysłać SMS-a do lokalnego operatora lub zapisać się do planu transmisji danych za pośrednictwem jego aplikacji. Przewoźnicy następnie połączą Twój tymczasowy plan z Twoją e-SIM w iPhonie – nie jest potrzebna fizyczna karta SIM! Jakie iPhony mają dwie karty SIM? Wszystkie iPhone'y wprowadzone w 2018 r. i później mają obsługę dwóch kart SIM (przez e-SIM). Obejmują one: iPhone XSiPhone XS MaxiPhone XRiPhone 11iPhone 11 ProiPhone 11 Pro Max12 iPhone MiniiPhone 12iPhone 12 ProiPhone 12 Pro MaxiPhone SE (2020) Michał Grothaus Ekspert Apple i powieściopisarz, Michał Grothaus zajmuje się technologią na KnowYourMobile przez większość 10 lat. Wcześniej pracował w Apple. A wcześniej był dziennikarzem filmowym. Michael jest autorem publikacji; jego książka Epiphany Jones została uznana za jedną z najlepszych powieści o Hollywood przez Entertainment Weekly. Michael jest także pisarzem w innych publikacjach, w tym WICE i Szybka firma.

Wystawiono 5 lat temu. Na pierwszy rzut oka prawie niczym nie różni się od iPhone 7 Plus. Ale już po kilku chwila pracy widać różnice - mocniejszy procesor, więcej pamięci, co w sumie przekłada się na płynniejszą pracę. Bardzo podoba mi się nowy opcja (nie pamiętam w tej chwili nazwy), która dostosowuje wyświetlane kolory do

Gdy na świecie zaczynają wybuchać telefony od bardzo znanych producentów, w wyniku których nawet spłonął jeden samochód, to media informują o tym po reportażu o festynie w Pcimiu Dolnym, a przed reklamami kolejnego proszku do prania. Gdy Apple rezygnuje z umieszczania złącza 3,5 milimetrowego złącza mini Jack, to cały świat o tym trąbi. Nie ważne czy ktoś kocha, lubi czy szanuje firmę, to o iPhonie najprawdopodobniej słyszał. Najważniejsze są jednak fakty, a nie mity przekazywane z ojca na syna – zapraszam po dużą porcję tych pierwszych, okraszonych nutą subiektywnych podpowiedzi. Taki sam, ale inny Wizualnie iPhone 7 i 7 Plus bardzo silnie przypominają swoich braci – modele 6 i 6S w obu rozmiarach. Są jednak delikatne różnice, moim zdaniem poprawiające je wizualnie. Po pierwsze, inaczej umieszczono paski na plecach, skrywające anteny – poprowadzono je wzdłuż krawędzi ramki zamiast w poprzek, nadając całości lżejszy i „czystszy” wygląd. Dodatkowo zmieniono wystające obiektywy, które wyglądają teraz bardziej spójnie, a nie jak pryszcze, która pojawiają się w najmniej odpowiednim momencie. Trzeci rok ulepszania tej samej konstrukcji ma swoje uzasadnienie – ludzie dzisiaj nie wymieniają już telefonów tak często jak przed paroma laty. Wtedy życie smartfona z logo nadgryzionego jabłka oscylowało w rejonie dwóch lat, a dzisiaj sięga nawet czterech. Nowe kolory Najważniejszą nowością w nowym modelu jest bez wątpienia fakt, że Apple wprowadziło nowe kolory. Nie dla każdego – to oczywiste, ale w ankiecie przeprowadzonej na grupie 735 czytelników iMagazine, aż 85% jest zainteresowana kupnem 7-tki w kolorze czerni lub onyksu, a tylko 3% wykazało zainteresowanie wprowadzonym w zeszłym roku odcieniem różowego złota, który przecież był hitem. Nowe czernie po angielsku nazwano „black” oraz „jet black” – pierwszy jest matowy, a drugi polerowany na wysoki połysk. Niestety, każdy kto kiedykolwiek posiadał cokolwiek wypolerowanego w ten sposób wie, że na takiej powierzchni powstają mikrorysy. Apple wyraźnie o tym informuje na swojej stronie i zaleca stosowanie etui osobom, dla których stan wizualny urządzenia jest kluczowy. Niestety proces produkcyjny wersji onyksowych jest bardziej skomplikowany niż anodyzacji stosowanej w całej reszcie. Z tego powodu dostępny jest tylko w wersjach droższych, o pojemności 128 i 256 GB – podstawa, czyli 32 GB, jest oferowana jedynie w kolorze czarnym, różowo-złotym, złotym i srebrnym – a wydajność jego produkcji jest niższa, więc czasy oczekiwania na ten telefon w krajach, w których otworzono pre-ordery bardzo szybko wzrosły do 6-8 tygodni. Spodziewam się, że gdy sprzedaż w Polsce ruszy dnia 23/09/2016, to klienci najbardziej pożądanych modeli realnie doczekają się ich w listopadzie lub nawet w grudniu. Obym się mylił. Nowe pojemności Apple w tym roku podwoiło pojemność pamięci flash we wszystkich modelach iPhone’ów 7, zachowując ten sam poziom cenowy, przy czym model 7 Plus w USA jest teraz droższy o 20 dolarów. Od teraz 7-tki będą dostępne w wersji 32 GB, 128 GB lub 256 GB. Cena w USA pozostała niezmieniona, jednak przy okazji premiery w Unii Europejskie pojawiła się korekta cen, odzwierciedlająca obecny kurs – w Polsce wzrosła ona od 150 do 300 złotych, zależnie od modelu. Wodoodporność Nieoficjalnie mówi się, że już 6S był częściowo zabezpieczony przed zachlapaniem, ale dopiero iPhone 7 i 7 Plus mają to oficjalnie zapisane w swojej specyfikacji. Apple na swojej stronie informuje i materiałach promocyjnych informuje, że telefony są odporne na zachlapania i wodoszczelne, jednak w drobnym druku można doczytać się paru bardzo ciekawych informacji: Phone 7 i iPhone 7 Plus są odporne na wodę, zachlapania i pył. Zostały przetestowane w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych i uzyskały klasę IP67 zgodnie z normą IEC 60529. Stopień odporności na wodę, zachlapania oraz pył nie jest stały i może się obniżyć w efekcie normalnego zużycia. Nie należy ładować mokrego iPhone’a; podręcznik użytkownika zawiera instrukcje dotyczące czyszczenia i osuszania urządzenia. Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych przez ciecze. IP67 oznacza, że telefon jest odporny na kurz oraz na zanurzenie pod wodę, nie głębiej niż 1 metr na nie dłużej niż 30 minut. Taki sam standard posiada Apple Watch pierwszej generacji. Jeśli dbałość w procesie produkcyjnym jest podobna, to spodziewam się, że ponownie użytkownicy spotkają się z sytuacją, w której Apple mniej obiecuje, a więcej dostarcza – mój Apple Watch codziennie spotyka się ze strumieniem wody pod prysznicem, a spędził też kilka godzin w oceanie i morzu bez żadnych problemów. Niestety, należy się jednak liczyć z ostatnim zdaniem w powyższym zapisie – Apple nie będzie uznawało napraw gwarancyjnych zalanych telefonów. Rozumiem ich podejście, bo nie udowodnią klientowi, że zapomniał zostawić telefon na brzegu jak szedł nurkować. Dużym drukiem piszą wyraźnie: Wodoodporna konstrukcja. Dzięki przeprojektowanej obudowie iPhone 7 jest pierwszym wodoodpornym modelem tego smartfona. Teraz nie tak straszna mu wilgoć, zachlapania, a nawet pył. Jako klient uważam, że skoro iPhone 7 i 7 Plus spełniają standard IP67, to powinna być uznawana gwarancja na zalania. Nieruchomy przycisk Home Ciekawą nowością jest fakt zrezygnowania z fizycznie wciskanego przycisku Home. W nowym iPhonie jest on nieruchomy, wrażliwy na nacisk i symuluje wrażenie wciśnięcia za pomocą Taptic Engine – zaawansowanego silnika obecnego w iPhone’is 6S i Apple Watchach, który wyzwala „uderzenia” zamiast typowe wibracje. Ten zabieg przede wszystkim powinien zmniejszyć awaryjność tego elementu, przy okazji ułatwiając firmie jego zabezpieczenie przed wtargnięciem wody lub pyłów. Nowy aparaty w iPhonie 7 – cechy wspólne To aparat jest głównym powodem, dla którego korzystam z iPhone’a – robi powtarzalnie bardzo dobre zdjęcia w najprzeróżniejszych warunkach. Nie jest najlepszy w każdej kategorii, ale wszędzie jest mocnym zawodnikiem. A teraz będzie jeszcze ciekawiej… iPhone 7 i 7 Plus otrzymały nowe matryce. Zachowano ilość megapikseli – jest ich 12. Dodatkowo wyposażono aparat w nowy obiektyw, składający się z sześciu elementów, o nieznacznie szerszym kącie widzenia – dotychczas iPhone miał obiektyw odpowiadającym około 30 mm, a 7-ki mają 28 mm (28,77 mm dla precyzji). Dla mnie to minus, ale wiem, że wiele osób doceni tę zmianę. Na duży plus natomiast należy zaliczyć jaśniejszy obiektyw o świetle f/ zamiast f/ w poprzedniku. Do tego dochodzi jeszcze OIS – optyczna stabilizacja obrazu – w którą Apple wyposażyło oba modele iPhone’a 7. Pozwala ona robić zdjęcia lub kręcić filmy na dłuższych czasach migawki, bez konieczności podnoszenia ISO – oznacza to mniej szumów i wyższą jakość materiałów rejestrowanych. Na deser, osobom lubiącym robić zdjęcia lampą błyskową (albo często korzystającym z funkcji latarki), podwojono liczbę diód, dzięki czemu lampa generuje o 50% więcej światła. Apple zauważyło również, że wiele osób bardzo lubi robić sobie selfie, więc poprawiono również przedni aparat w obu rozmiarach iPhone’a 7. Ma teraz 7 MP. Najważniejszą jednak nowością jest co innego. Oba iPhone’y 7, przednią i tylną kamerą, robią zdjęcia w tak zwanym „wide color” – tak Apple określa przestrzeń barwną DCI-P3. Oznacza to, że aparat (oraz wyświetlacz) posiada większą paletę barw, z których może korzystać podczas robienia zdjęć. To tak jak dziecku kupić zestaw składający się ze stu kredek zamiast dwudziestu – kolory będą lepiej odwzorowane i bardziej przypominały rzeczywistość. Dodatkowo, za pomocą aplikacji trzecich jest opcja rejestrowania zdjęć w RAW, w formacie DNG. Aparat w iPhone 7 Plus Większy brat – iPhone 7 Plus z 5,5” ekranem – otrzymał nie jeden aparat, a dwa. Są umiejscowione obok siebie i składają się z dwóch niezależnych matryc i dwóch różnych obiektywów. Pierwszy jest taki sam jak w modelu 4,7” – ma 28 mm, światło f/ i OIS – ale drugi ma 56 mm (57,09 mm dla precyzji), światło f/ i brak OIS, a więc wszystko widziane przez niego jest bliższe (dwukrotnie). Apple nazywa go teleobiektywem, ale rejon 50 mm to tak zwany „standard”, chociaż rozumiem dział marketingu – lepiej tłumaczy to różnice między nimi dwoma ludziom nie znających się na fotografii. Ciemniejszy obiektyw niestety wynika z zasad optyki, ale nie powinno to być zauważalne w żaden sposób dla przeciętnego użytkownika. jest też ciut mniejsza matryca (1/3,6” kontra 1/3” w szerokim kącie). Istnienie 56 mm obiektywu pozwoliło również zwiększyć zasięg zoomu cyfrowego do 10x. Kolejną unikalną funkcją, wynikającą między innymi z dużych inwestycji Apple we własne ISP (Image Signal Processor – z ang. procesor sygnału obrazu), dopiero zobaczymy przed końcem roku – została zaprezentowana, ale jeszcze nie jest gotowa na publiczny debiut. Otóż w aparatach fotograficznych wyposażonych w duże matryce można uzyskać efekt małej głębi ostrości. Oznacza to, że można zrobić komuś zdjęcie portretowe i jego twarz będzie ostra, ale całe tło zostanie rozmyte – ten zabieg pozwala wyszczególnić istotny plan zdjęcia. Niestety, ze względu na prawa rządzące tym światem, wynikające między innymi z rozmiaru matrycy (ta w smartfonie jest maleńka), nie da się takiego efektu uzyskać inaczej niż programowo, symulując rozmycie tła. iPhone 7 Plus będzie, dzięki dwóm obiektywom, mierzył głębię obiektów widzianych przez obie matryce, co ma mu pomóc skutecznie przeprowadzić wspomnianą sztuczkę. To jednak nie koniec – 7 Plus przy każdym robionym zdjęciu korzysta z dwóch matryc, niezależnie którą mamy wybraną. W razie konieczności wykorzystuje elementy obu zdjęć – poszczególne piksele albo nawet kanały kolorów – aby poprawić ostrość czy zredukować szumy na zdjęciu. Wewnętrznie w Apple ta technologia nazywa się „fusion”. Więcej kolorów Jako że aparaty w iPhonie 7 i 7 Plus wspierają robienie zdjęć w przestrzeni barwnej DCI-P3, nazywanej przez Apple „wide color”, to taką samą możliwość dodano do ekranów. DCI-P3 używana jest przez przemysł filmowy i często jest standardem w kinach. Dzięki tym ekranom, nasze oczy będą w stanie zobaczyć te dodatkowe kolory zarejestrowane przez aparat iPhone’a. Dla mnie osobiście jest to druga najważniejsza nowość w tym roku. Ekrany potrafiące wyświetlić DCI-P3 znajdziemy również w nowych iMakach z ekranami Retina oraz w iPadzie Pro 9,7”. Apple również czyni starania, aby świat internetu również mógł wykorzystać tę technologię sprawniej, wprowadzając nowe funkcje dla przeglądarki internetowej Safari. Ekrany w 7-kach oczywiście posiadają 3D Touch, a przy okazji świecą teraz 25% jaśniej. A10 Fusion, czyli serce iPhone’a Serce iPhone’a – tak zwany SoC (System-on-a-Chip, który zawiera procesor, układ graficzny i inne elementy niezbędne do jego pracy) – projektowany jest od kilku lat przez Apple i dotychczas był jednym z najlepszych na rynku. A10 Fusion montowany w 7-kach zamiast dwóch rdzeni ma ich cztery – dwa bardzo wydajne, które są dwukrotnie szybsze od tych w iPhonie 6 oraz dwa bardzo oszczędne, zużywające o 80% mniej energii niż ta pierwsza para. Dzięki temu gdy gramy w gry, używane są rdzenie szybkie, a gdy czytamy maila, to przełącza się on niezauważalnie dla użytkownika na te oszczędne. Ten zabieg, poza znaczącym przyrostem mocy, zwiększa czas pracy na baterii średnio o jedną lub dwie godziny, zależnie od modelu iPhone’a 7. Zaznaczam, że A10 nigdy nie korzysta jednocześnie z czterech rdzeni – aktywne jest albo szybka, albo aktywna para. Głośniki stereo Nowy iPhone zyskał również nietypowy układ głośników stereo, znany z przynajmniej jednego innego telefonu dostępnego na rynku. Otóż głośnik na dole ramki, obok gniazda Lightning, nadal jest na swoim miejscu. Drugi natomiast umieszczono obok głośniczka do prowadzenia rozmów telefonicznych – tego przykładanego do ucha. Najbardziej powinni na tym zyskać osoby oglądające duże ilości wideo lub grających w gry. EarPods, AirPods i brak mini Jacka Od paru dni w internecie pojawia się ogromna ilość prześmiewczych opinii na temat nowych AirPods – bezprzewodowych, dousznych słuchawek, bazujących kształtem na znanych EarPodsach. Apple, w odróżnieniu od innych producentów, wprowadziło do nich kilka unikalnych funkcji, dzięki czemu bajecznie prosto używa się je z iPhone’ami, chociaż można oczywiście podłączyć je do każdego innego urządzenia korzystającego z Bluetooth. Pełną funkcjonalność można niestety uzyskać tylko z iPhonem, Apple Watchem, iPadem lub Makiem. Po pierwsze, słuchawki włączają się automatycznie dzięki czujnikom zbliżeniowym, a jak je wyciągamy z uszu to muzyka automatycznie się zatrzymuje. Po drugie, można za ich pomocą rozmawiać z Siri – wystarczy pacnąć palcem w słuchawkę. Po trzecie, wbudowano mikrofony wyciszające otoczenie i skupiające się na naszym głosie. AirPods potrafią działać do pięciu godzin na jednym ładowaniu. W komplecie z nimi otrzymujemy pudełko, które ładuje słuchawki bezprzewodowo indukcyjnie poprzez metalowe styki na ich końcach – wystarczy je do niego włożyć. Pudełko podłącza się do prądu za pomocą kabla Lightning, ale posiada ono również akumulator, zapewniający wystarczająco dużą pojemność, aby AirPodsy naładować prawie pięciokrotnie, czyli zapewnie wystarczająco dużo prądu na dobę słuchania. Ładowanie jest też szybkie – włożenie słuchawek na 15 minut do pudełka pozwala na trzy godziny odsłuchu. Mają jednak wadę – kosztują 799 złotych. Nowych, polskich. AirPods nie bez powodu pojawiły się w ofercie firmy z Cupertino – iPhone 7 i 7 Plus nie mają tradycyjnego gniazda słuchawkowego. Powodów za tym stoi wiele – w dużym skrócie Apple miało problem ze zmieszczeniem elementów ekranu ze względu na większe aparaty, więc postanowiono te elementy przesunąć. Zaczęły jednak kolidować z już mocno obudowanym Taptic Engine… więc usunęli gniazdo, dzięki czemu znalazło się w środku miejsce również na większą baterię – o 14% w iPhonie 7 i 5% w iPhonie 7 Plus. Do tego dochodzi oczywiście chęć pozbycia się starej technologii oraz przekonania klientów do rozwiązań bezprzewodowych – to główny motyw. Oczywiście brak gniazda mini Jack oznacza, że dostarczane w pudełku EarPods otrzymały nowe złącze – Lightning. Podłącza się je tam, gdzie kabel od ładowarki. W zestawie jest ponadto przejściówka ze złącza Lightning na mini Jack – nawet Apple uczy się na swoich błędach, po fali pretensji jak zastąpili gniazdo 30-pinowe z iPhone’a 4S złączem Lightning w iPhonie 5. Ten zabieg utrudnia w zasadzie tylko jedną czynność, która przez ostatnich kilka dni bardzo denerwuje ludzi w internecie – utrudnia jednoczesne ładowanie i słuchanie muzyki przewodowo. Na szczęście nie ma co panikować – na rynku są już dostępne odpowiednie rozgałęziacze dla najbardziej zatwardziałych zwolenników kabli. Na szczęście wybór na rynku dla użytkowników pod względem doboru prawie dowolnych słuchawek jest już dzisiaj duży. Nie dość, że można znaleźć słuchawki ze złączem Lightning, to są też modele wyposażone w ANC (redukcję szumów otoczenia). No i pozostaje cały wachlarz słuchawek bezprzewodowych na Bluetooth, od modelu dousznych, do pełnych zamkniętych konstrukcji, od tanich „jednorazówek”, do prawdziwie drogiego sprzętu. Każdy powinien móc znaleźć coś dla siebie i jednocześnie wykorzystać tę okazję, aby dobrać sobie dobre słuchawki do sportu oraz jeszcze lepsze do słuchania muzyki – a nuż złapie audiofilskiego bakcyla. Ostrzegam – to grozi bankructwem. Dopieszczony W iPhonie 7 i 7 Plus z pozoru niewiele się zmieniło, ale lista nowości, jak zdążyliście zauważyć, nie jest krótka. Ludzie wymieniali telefony po roku, gdy była znacznie krótsza. Firma rokrocznie uparcie dąży do coraz to nowszych funkcji, które często wynikają ze zmian wprowadzonych rok lub kilka lat wcześniej. Mają wizję na ten sprzęt, którą konsekwentnie rozwijają, nie oglądają się w tył i nie wprowadzają nowości tylko dla samego faktu ich istnienia – musi za takim krokiem stać dobry powód. Niektórzy to dostrzegają, a inni dopiero zauważą jak ta technologia wejdzie do sprzedaży. Krytyka pod adresem Apple jest zresztą jak zwykle ogromna. Jeszcze niedawno padł zarzut, że Apple jest bardzo daleko z tyłu za Google z powodu takich projektów jak Ara. Ara dzisiaj już nie istnieje. Podobnie jak wiele więcej podobnych pomysłów – dokończonych lub nie. A Apple z kolei dzisiaj ogłosił, że modele czarne – black i jet black są wyprzedane. Można je zamówić oczywiście, ale należy być cierpliwym.
Cena najdroższych telefonów z serii A kształtuje się w granicach 2 tysięcy złotych – co w stosunku do jakości urządzenia stanowi bardzo dobry koszt smartfonu. Wszystkie urządzenia mobilne z serii A wyposażone zostały w technologię 5G, a także w pojemną baterię – od 4500 do 5000 mAh oraz wodoszczelną obudowę – która
Strona główna – Aktualności – Poradniki – Jakie szkło czy folię do telefonu wybrać? Które rozwiązanie jest lepsze? Jakie szkło czy folię do telefonu wybrać? Które rozwiązanie jest lepsze? 2021-04-09 Szkło hartowane czy folia – co lepiej ochroni smartfona przed uszkodzeniem, co jest wygodniejsze? Jeśli zadajesz sobie takie pytania, to dobrze. Nowoczesne telefony są delikatne, dlatego na pewno warto myśleć o ich ochronie. Jakie szkło lub jaką folię więc wybrać?Ekran to zdecydowanie najważniejsza część każdego smartfona. To jakość wyświetlacza w dużym stopniu wpływa na cenę i decyduje o tym, czy jesteśmy zadowoleni z telefonu. To też najdelikatniejsza część, w największym stopniu narażona na uszkodzenia. Jeśli chcemy spać spokojnie i nie obawiać się każdego upadku smartfona, warto zainwestować w dodatkowe zabezpieczenie na ekran. Taką funkcję mogą pełnić folia ochronna albo szkło hartowane. Jakie jednak szkło do telefonu wybrać? A może zdecydować się na folię? W artykule doradzamy, co będzie lepsze, oraz wskazujemy konkretne modele. Folia ochronna czy szkło hartowane na telefon?Oba rozwiązania mają swoich zwolenników. Przede wszystkim należy podkreślić, że folie to rozwiązanie tańsze od szkła. Są one z reguły cienkie i nie aż tak wytrzymałe jak szkło. Dobrze chronią przez zarysowaniami, ale już niekoniecznie przed rozbiciem ekranu. Hartowane szkło zapewnia zatem zazwyczaj lepszą ochronę przed upadkami. Wyjątkiem są jednak smartfony o zaokrąglonych brzegach – w tym przypadku to bardziej elastyczna folia chroni lepiej niż sztywne sposobu ochrony telefonu nie pozostaje także bez wpływu na parametry ekranu. Używanie folii może zmniejszyć kąty widzenia, a nawet zniekształcić kolory widoczne na o tym, co lepsze – folia czy szkło hartowane – warto także uwzględniać sytuację wyjściową. Jeśli nasz smartfon już w standardzie jest pokryty ochronnym szkłem Gorilla Glass, być może zabezpieczenie w postaci folii okaże się całkowicie folia na telefon będzie odpowiednia?Kupując folię ochronną, powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na następujące elementy:Dopasowanie do ekranu – folia powinna idealnie przylegać do ekranu. Z tego powodu nie warto kupować modeli uniwersalnych, a wyłącznie te dopasowane do konkretnego modelu wykonania – łatwo daje się wyczuć, czy materiał, z którego wykonano folię, jest odpowiedniej jakości. Dobre akcesoria są odpowiednio grube i łatwo się przyklejają. Kiepskie folie nie tylko chronią w niewystarczający sposób, ale również mogą zniekształcać kolory na wyświetlaczu oraz pogarszać kąt – folie ochronne na smartfona można kupić już za 10 zł, niemniej bardzo niska cena to poważny sygnał ostrzegawczy. Lepiej sięgać po markowe produkty, a nie tanie odpowiedniki nieznanego pochodzenia. Czasem markową folię dobrej jakości można kupić w bardzo atrakcyjnej cenie na wyprzedaży. Zwłaszcza jeśli nie szukamy folii do najnowszego modelu telefonu, a do takiego sprzed 2–3 lat. Bardzo tanio można zakupić na przykład folie do Samsung Galaxy szkło ochronne na telefon?Jeśli chcemy zainwestować w szkło zamiast folii, również trzeba ten zakup przemyśleć. Do tego samego smartfona może być na rynku wiele modeli szkieł od różnych producentów. Jakie szkło hartowane na telefon? Żeby to ocenić, warto popatrzeć na te parametry:Twardość szkła – nie ma bezpośredniego wpływu na pęknięcia, ale na ochronę przez zarysowaniem – jak najbardziej tak. Twardość jest mierzona w skali Mohsa od 1 do 10. Jeśli obawiamy się zarysowania ekranu na przykład przez klucze czy monety znajdujące się w kieszeni, najlepiej szukać szkieł, które oznaczone są jako – może się znacznie różnić, a wpływa na codzienny komfort przy korzystaniu z telefonu. Grubsze szkło to większe wymiary i waga telefonu – warto mieć to na uwadze, zwłaszcza gdy nawet bez dodatkowego szkła telefon już jest dość materiałów – tu warto polegać na opiniach innych użytkowników. Można zapytać znajomych, jakie szkło hartowane na telefon wybrali, i kierować się ich opinią. Materiał dobry jakościowo nie tylko chroni, ale pozostaje również niezauważalny. Z dobrym szkłem ekran dotykowy wygląda dokładnie tak samo jak wcześniej i równie łatwo się go używa. Czy ma znaczenie, jakiej firmy szkło hartowane na telefon wybierzemy? Jeśli jest to znana marka, to raczej nie. Kluczowe jest, aby szkło było właściwie dobrane do konkretnego modelu telefonu. Wiadomo, że szkło ochronne do iPhone 12 będzie wyglądać trochę inaczej niż szkło do Samsunga Galaxy S9. Czasami szkło pasuje do więcej niż jednego modelu. Na przykład produkty THOR Case Fit Privacy do Apple iPhone sprawdzi się zarówno w przypadku telefonu iPhone 11 Pro, jak również iPhone pamiętać także o tym, że w kategorii szkieł ochronnych występują różne produkty. Producenci akcesoriów ochronnych dostrzegli oczywiste ograniczenia, jakie ma sztywne szkło, i stworzyli ciekawą alternatywę, jaką jest szkło hartowane a hybrydoweHybryda łączy w sobie zalety szkła i folii. Takie zabezpieczenie składa się z kilku warstw i cechuje dużą elastycznością. Jego grubość to zazwyczaj 2–3 milimetry. Szkło hybrydowe łatwiej dopasowuje się do kształtu telefonu (także zaokrąglonych krawędzi). Jednak nawet to rozwiązanie nie jest pozbawione pewnych dobrze chroni przed ewentualnymi upadkami, znacznie gorzej radzi sobie z zarysowaniami. Jeśli zatem największym zagrożeniem dla ekranu jest zarysowanie przez znajdujące się w kieszeni klucze czy monety – wybierz szkło hartowane. Jeśli najbardziej niebezpieczny wydaje się upadek, lepiej zaopatrzyć się w szkło od tego, jakie szkło do telefonu wybierzemy, trzeba się będzie zająć także jego montażem. Jak zainstalować folię lub szkło hartowane na telefon?Bez względu na to, jakie szkło albo folię na telefon wybierzemy, ich montaż na smartfon wcale nie jest prostym zadaniem. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, żeby wyświetlacz był bardzo dokładnie oczyszczony. Wszelkie drobinki kurzu na ekranie mogą utrudnić założenie folii, sprawiając, że dostanie się tam też bardzo precyzyjnie dopasować kształt, uwzględniając obecność wszystkich złączy, przycisków aparatów i innych wystających elementów. Gdy samodzielnie próbujemy nakleić element ochronny, często nie udaje się to za pierwszym razem i jesteśmy zmuszeni kupić produkt jeszcze raz. Z tego powodu dobrze jest powierzyć usługę dobrym rozwiązaniem jest montaż w tym samym sklepie, w którym kupiliśmy folię albo szkło. Nie warto oszczędzać!Oszczędzanie na zabezpieczeniu zazwyczaj nie kończy się dobrze. Zbita szybka generuje zdecydowanie wyższe koszty niż odpowiednia ochrona zawczasu. To, ile kosztuje wymiana wyświetlacza w smartfonie, zależy od modelu, ale zawsze to większa kwota niż inwestycja szkło hartowane czy zabezpieczenie ekranu przed zarysowaniami i pęknięciem jest bardzo ważne, więc nie należy liczyć na szczęście i tej kwestii bagatelizować. Rozsądnie dobrana folia albo szkło na ekran to powinien być pierwszy zakup zaraz po telefonie! Zobacz więcej Jaki gimbal do telefonu, a jaki do lustrzanki? Myślisz, jaki gimbal do telefonu wybrać? A może szukać gimbala do lustrzanki? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, aby kupić odpowiedni sprzęt. Dobra stabilizacja obrazu to podstawa przy tworzeniu filmów dobrej jakości, dlatego akcesoria warto trafnie ocenić przed zakupem. Telefon z najlepszym aparatem – jaki smartfon do robienia zdjęć wybrać? Zastanawiasz się, jaki telefon do robienia zdjęć będzie dobry? Nic dziwnego. Aparat w smartfonie to jeden z najistotniejszych elementów, a jego możliwości w dużym stopniu wpływają na cenę urządzenia. Jak połączyć smartband z telefonem? Instrukcja Zastanawiasz się, jak połączyć smartband z telefonem? Zobacz instrukcję, jak połączyć opaskę z telefonem –na przykładzie Mi Band 5. Jak połączyć telefon z komputerem? Instrukcja krok po kroku Podłączenie telefonu do komputera daje wiele potencjalnych korzyści. Zobacz 3 instrukcje krok po kroku. Jaki smartwatch męski wybrać? Ranking 2021 Zastanawiasz się, jaki smartwatch męski warto kupić? Zobacz nasz ranking i wybierz coś dla siebie. Jaka karta do nagrywania w 4K? Co wybrać do aparatu? Myślisz, jaka karta pamięci do wideorejestratora, jaka do kamery sportowej albo aparatu cyfrowego będzie odpowiednia? Zobacz praktyczny poradnik. Jaka karta pamięci do telefonu będzie najlepsza? Zastanawiasz się, jaka karta pamięci do telefonu spełni Twoje oczekiwania? Warto wybrać mądrze, ponieważ nie zawsze najtańszy model będzie satysfakcjonujący. Telefony Huawei – ranking. Który wybrać w 2021 roku? Który smartfon Huawei więc wybrać? Który będzie najlepszy? Zobacz nasz poradnik. Jaki selfie stick wybrać? Ranking najlepszych modeli Jaki kijek do selfie wybrać? Dlaczego warto mieć mieć selfie stick i jaki wybrać? Zobacz nasz poradnik. Smartwatch a smartband– jakie są różnice? Który wybrać? Smartband czy smartwatch – który sprzęt jest lepszy? Czym się od siebie różnią? Warto sobie odpowiedzieć na te pytania. Polecimy sprawdzone modele, które warto kupić. Tagi powrót
Kopanie kryptowalut kojarzy się głównie z wykorzystywaniem w tym celu tzw. koparek, czyli wyspecjalizowanych urządzeń, które służą dokładnie do realizacji tego konkretnego zadania. Tyle że cyfrowe waluty można kopać także za pomocą telefonów. Proces ten też właściwie niewiele różni się od tradycyjnego miningu.
Telefony iPhone słyną z trwałości, wysokiej wydajności, świetnych aparatów oraz licznych nowinek technologicznych. Jeśli interesują Cię smartfony marki Apple, ale nie wiesz, który iPhone wybrać, sprawdź nasze porównanie nowszych modele: iPhone 13We wrześniu 2021 pojawiła się kolejna generacja iPhone’ów, która wprowadza szereg ulepszeń względem modelu 12. Kształt obudowy poszczególnych odmian pozostał ten sam, nieco inne jest ułożenie obiektywów aparatów. Nowościami są ultrawydajny i bardziej energooszczędny procesor A15 Bionic, lepsze możliwości fotograficzne, a także dłuższy czas pracy na baterii. Seria Pro ma teraz ekrany o częstotliwości odświeżania 120 Hz, dzięki czemu wyświetlany obraz jest jeszcze bardziej też: Nowy iPhone 13 – premiera. Czym różni się od poprzednich modeli?iPhone 13 miniNowa wersja najmniejszego iPhone’a to propozycja dla osób, które poszukują jak największej wydajności w kompaktowej obudowie. Niezwykle wygodnie obsługuje się go jedną ręką i zmieści się w każdej kieszeni. Ma aparat z zaawansowaną stabilizacją obrazu, znaną dotąd z serii 5,4″ OLED Super Retina XDRAparat tylny 12 + 12 Mpix, przedni 12 MpixPamięć ROM 128 GB / 256 GB / 512 GB pamięci wbudowanejProcesor Apple A15 BionicWymiary: 64,2 x 131,5 x 7,65 mmWaga: 140 gSprawdź smartfon iPhone 13 mini w sklepie Orange>>iPhone 13Duży ekran OLED, topowe podzespoły i najwyższa jakość wykonania. iPhone 13 jest niezwykle wydajny, robi olśniewające zdjęcia, również w nocy, a do tego umożliwia kręcenie wideo w technologii Dolby Vision HDR. Ma jaśniejszy wyświetlacz niż poprzednik, a jego bateria działa 2,5 godziny 6,1″ OLED Super Retina XDRAparat tylny 12 + 12 Mpix, przedni 12 MpixPamięć ROM 128 GB / 256 GB / 512 GB pamięci wbudowanejProcesor Apple A15 BionicWymiary: 71,5 x 146,7 x 7,65 mmWaga: 173 gSprawdź smartfon iPhone 13 w sklepie Orange>>iPhone 13 ProiPhone’em 13 Pro
iPhone 6 kontra iPhone 6s. Jedną z największych zmian w specyfikacji iPhone’a 6s jest podwojenie ilości pamięci operacyjnej. iPhone 6 wyposażony został w 1 GB RAM, a w telefonie z eską w nazwie użytkownik ma do dyspozycji dwukrotnie tyle, bo aż 2 GB RAM. Dwa lata temu 1 GB pamięci był w pełni wystarczający, ale teraz - na dwa Home » Elektronika » Telefony z systemem operacyjnym iOS. Czym różnią się od Androida? Planujesz kupić nowy smartfon, ale nie wiesz czy postawić na model z systemem iOS czy Androidem? To częsty dylemat i nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, który system operacyjny jest lepszy. Każdy bowiem ceni w smartfonach inne rzeczy, dlatego dla jednych strzałem w dziesiątkę będzie iPhone, dla drugich zaś Samsung lub telefon innej marki z Androidem. Czym w praktyce różnią się oba systemy? iOS vs Android 2020 – walka gigantów iOS i Android to dwa najpopularniejsze na świecie systemy operacyjne do smartfonów i tabletów. Oba systemy oficjalnie zadebiutowały na rynku w zbliżonym czasie (iOS w 2007 roku, Android rok później). Co ciekawe, aż 99% urządzeń mobilnych działa w oparciu o jeden z nich. Nic więc dziwnego, że walka o każdego klienta trwa w najlepsze i na etapie zastanawiania się nad zakupem nowego smartfona, swój wybór ograniczamy w zasadzie do iOS lub Androida. iOS iOS to rozwiązanie zaproponowane przez firmę Apple, które stosowane jest wyłącznie w urządzeniach z logo nadgryzionego jabłka. Dziś system iOS 13 działa już w ponad 80% wszystkich iPhone’ów, a każda aplikacja zewnętrzna zanim zostanie zaproponowana w AppStore przechodzi bardzo dokładną analizę. Android Android to tzw. „system otwarty”, który wykorzystywany jest w urządzeniach mobilnych różnych marek. Znajdziesz go w smartfonach ze średnich półek cenowych, jak i w najdroższych flagowcach od topowych producentów. W odróżnieniu od iOS, najnowsza wersja Androida dostępna jest wyłącznie w około 8% urządzeń z tym systemem operacyjnym. Pozostałe urządzenia pracują w oparciu o starsze wersje systemu. iOS czy Android 2020 – częstotliwość wymiany urządzeń Użytkownicy smartfonów z Androidem, którzy chcą mieć dostęp do najnowszej wersji systemu operacyjnego, muszą częściej wymieniać swoje urządzenia niż posiadacze iPhone’ów. Najnowsze flagowce z Androidem są bowiem aktualizowane przez okres około 2 lat od daty premiery. Inaczej wygląda to jednak w urządzeniach z systemem iOS. Nowe modele od Apple można kupować rzadziej – system operacyjny jest bowiem aktualizowany nie tylko w najnowszych iPhone’ach, ale także w starszych modelach, które są dostępne już od kilku lat. I tak np. posiadacze modeli z roku 2015 mogą cieszyć się tym samym, najnowszym systemem operacyjnym iOS co właściciele młodszych smartfonów. W poszukiwaniu topowych smartfonów z preferowanym przez Ciebie systemem, koniecznie zajrzyj na iOS a Android – dostępność aplikacji iOS jest systemem hermetycznym, który zanim zostanie wzbogacony o nowe aplikacje, przechodzi wnikliwe badania i analizy. Nie powinien zatem dziwić fakt, że iOS oferuje około 2 milionów aplikacji, podczas gdy uniwersalny Android posiada ich ponad 3 miliony. To, co różni oba systemy to także liczba darmowych aplikacji – pod tym względem wygrywa Android. Pewne istotne różnice widoczne są również w kwestii dostępności aplikacji. Gmail, Chrome czy Google Maps są dostępne również na iPhone’ach, jednak np. z Safari mogą korzystać wyłącznie właściciele smartfonów od Apple. iOS vs Android 2020 – co je łączy? Zarówno Apple, jak i Google dołożyły wszelkich starań, by przez lata udoskonalać swoje systemy operacyjne. W rezultacie iOS oraz Android posiadają równie intuicyjne interfejsy, dzięki czemu użytkownicy mogą je z łatwością obsługiwać i swobodnie przemieszczać się pomiędzy zainstalowanymi aplikacjami. Również z myślą o użytkownikach obu systemów powstały podobne systemy powiadomień, a także opcja indywidualnego dostosowywania przycisków na głównym ekranie urządzenia. W rezultacie najważniejsze funkcje są zawsze pod ręką – nie trzeba odblokowywać telefonu, by je włączyć. Oba systemy umożliwiają bezprzewodową synchronizację danych, obsługę gestami czy umieszczanie wybranych widżetów na ekranie smartfona. Materiał partnera. Czym różnią się najpopularniejsze systemy mobilne. Pomimo wizualnych podobieństw, systemy Android oraz Apple iOS różnią się na wielu płaszczyznach, oferując całkowicie odmienne doświadczenia dla użytkownika. Na tej stronie przedstawiamy najważniejsze różnice między tymi dwoma pakietami oprogramowania.
Poniżej znajdziesz najnowsze informacje na temat czym się różni telefon od smartfona. Wszystkie dostępne materiały o czym się różni telefon od smartfona uszeregowane zostały od najnowszych do najstarszych. Jeżeli chciesz wiedzieć więcej w temacie czym się różni telefon od smartfona, wybierz jeden z artykułów: Jaki smartfon do 500 zł? Smartfony to bardzo popularne urządzenia, które bardzo chętnie kupujemy także w prezencie. Jeśli chcemy podarować funkcjonalny telefon, który nie będzie przy tym zbyt dużo kosztował, dobrym wyborem będzie smartfon do 500 zł. Jest to bowiem przedział cenowy, w którym znajdziemy już całkiem przyzwoite telefony komórkowe. Smartfony to bowiem nie tylko flagowe modele, które kosztują grubo ponad 2000 zł, ale...
. 277 482 134 206 319 149 85 65

czym sie różni iphone od smartfonu